Każdą misję przechodzi się za pomocą pierwszego lepszego człowieka i colta. Resztę umiejętności można wyrzucić do kosza. Znacznie gorsza od pierwszej części. Przed i po każdej misji jest trochę bezsensownego pitolenia i kilka obrazów bo nawet animacji nie chciało im się zrobić. Badziew a nie gra.