+1 Jak na ironię, jeden z najlepszych odcinków Mandalorianina pojawił się.. w innym serialu.

Obejrzalem dwa na razie ale drugi calkiem niezly,tylko muzyka salabuje i gl postac,za stary.

Najlepszy odcinek jak dotad. Na poziomie najlepszych odcinkow "Mandaloriana" ("Boba Fett" to nizsza liga)

xD przecież tam prawie nic się nie działo. 5 odc to typowy zapychacz. W 4 zbudowali coś czego nie pociągnęli dalej. Fatalne

Fatalne to były pierwsze 4 odcinki, a 5 odcinek chociaż w jakimś stopniu sprawił, że oglądało mi się te show przyjemne, a co będzie w kolejnych 2 odcinkach to zobaczymy, nie oczekuje zbyt wiele.

Bo ty taka uważasz to już cały serial do dupy? Oglądam z 9 letnim synem i on był zachwycony, a ja się nie nudziłem więc spełnia swoje zadanie, pamiętaj że to tylko star warsy więc fabuły na miarę interstellar tu nie uświadczysz , za to jest klimat sw a o to tu chyba chodzi ...

Piszę tylko, że spodziewałem się czegoś pokroju "Mandalorian", a że dostałem coś co według mnie JAK I WEDŁUG WIĘKSZOŚĆI jest nie do końca "DOBRE" to nie znaczy, że każdy musi podzielać tę opinię, ba niektórym to nawet ten serial może się spodobać, po prostu wyraziłem swoją subiektywną opinię.

Przepraszam, ale muszę. To jest jakaś zmora dzisiejszych czasów? Mianowicie "te show". Czy to naprawdę jest takie trudne nauczyć się poprawnego języka ojczystego? Te show? Te jajko? I co jeszcze? Pisze i mówi się "to jajko", "to show" i wstaw sobie parę innych słów. Zresztą powiedz sobie na głos twoją "wersję" i powiedz mi, że nie brzmi głupio to padnę ze śmiechu i żenady.

Żenadą jest wchodzenie na czyjegoś posta i go krytykowanie pod względem pisowni. Mógłbyś chociaż wyrazić opinie na temat danego odcinka, a następnie coś wspomnieć o pisowni. Zazdroszczę Ci ogromu wolnego czasu i chęci do pisania tego typu komentarzy. Komentarz tak głupi, że aż zrobił mi dzień xD

Serialu nie oglądam, więc nie będę pisał o wrażeniach z seansu. Logiczne, prawda? A przeglądanie forum i cudzych wypowiedzi to już zbrodnia i nie mogę tego robić? :) Wracając: tak się składa, że wpisy umieszczone publicznie podlegają ocenie i krytyce, co też uczyniłem. Mój komentarz stworzyłem w konkretnym celu, ma formę edukacyjną, więc "jest głupi". Implikujesz, że edukacja jest głupia. Masz rację - nie poprawiajmy nikogo. Bądźmy ślepi i głusi, bo ktoś może cię poczuć urażony! :D A gdybym oprócz krytyki doczepił wzmiankę o serialu (np, "witam, serial ma fajny plakat"), to magicznie ten wpis już nie byłby głupi? Po prostu narzekasz, że mój wpis nie pasuje do twojego wyobrażenia standardowego wpisu krytykującego cokolwiek i kogokolwiek. A wniosek, że mam "ogrom czasu" to już totalne jasnowidztwo i argument z dupy. Coś jeszcze wyjaśnić?

*poczuć się

Siedzę z kolegami i już 2 godzinę ciśniemy z Ciebie beczkę, dzięki za kontent.

A coś na temat? Nie? Nic merytorycznego? To po co zawracasz mi gitarę swoim stanem emocjonalnym? Skoro nie pojmujesz jak działa dyskusja i nie potrafisz się w niej odnaleźć to już nie mój problem. 

I przy okazji coś nie jesteś taki wygadany jak w stosunku do użytkowników wyżej. :) Ale musiałbyś przestać rechotać z kolegami (zakładając, że nie zmyślasz), pomyśleć, przeanalizować i wydukać cokolwiek mądrego. Czyżby to było ponad twoje siły?

Skoro masz tyle czasu i siły aby pisać takie durne komentarze pod serialem, którego nawet nie oglądałeś to leć szukaj kolejnych postów gdzie znaleźć będzie można jakieś błędy językowe i się przyczep, że Ci czasu nie szkoda na tak bezsensowne gadki. Jaki jest w ogóle sens pisania tego typu komentarzy?, na pewno nie jest to cel edukacyjny tylko chęć przypierdalania się do drugiej osoby i zapewne zbyt dużo wolnego czasu. Zajmij się czymś pożytecznym, a nie wchodzisz w dyskusję z osobą, która zrobiła błąd językowy. Wszedłeś tutaj tylko i wyłącznie po to aby napisać komentarz, który ma na celu wytknięcie mi błędu językowego, kisnę. Skąd się tacy naburmuszeni ludzie biorą? :-). Nawet nie chodzi o to, że mi wytknąłeś błąd, bo cenne uwagi warto brać do siebie, ale c'mon, wchodzisz i od "buta" piszesz takie komentarze, po prostu żenada. Tu jest pole do dyskutowania na temat serialu, a nie na temat błędów językowych.

Nie dość, że głupie to jeszcze durne komentarze? I w dodatku moja gadka bezsensowna? Wykaż ten bezsens. A może czegoś nie zrozumiałeś? Przeczytałeś cokolwiek ode mnie ze zrozumieniem? Ty po prostu masz ból tyłka o moją bezpośredniość. Wybacz, że nie pisałem o serialu, którego nie oglądam i nie mam zamiaru. Oglądaj sobie dalej "te show" i nie zaprzątaj sobie głowy, że ktoś dał ci darmową pomoc w zrozumieniu błędu. :D

I jeszcze jedno. 

"Zajmij się czymś pożytecznym, a nie wchodzisz w dyskusję z osobą, która zrobiła błąd językowy." 

Wyprowadzenie kogoś z błędu jest czymś pożytecznym. Można to odnieść do wielu rzeczy, a ode mnie padło na grafomaństwo. Wyniknie z tego coś pożytecznego, jak nie będziesz robił z tego powodu cyrku. Ktoś inny może cię np uświadomić, że masz jakiś mylny osąd co do konkretnej kwestii w serialu. 

Ty swoje, a ja swoje, nie dogadamy się. Poprawianie kogoś według pewnych zasad jest nieco nie na miejscu, a jak już chcesz to robić to z pewnym taktem, którego nie zachowałeś, tyle w temacie. Używając określenia "Zresztą powiedz sobie na głos twoją "wersję" i powiedz mi, że nie brzmi głupio to padnę ze śmiechu i żenady." poczułem się zaatakowany :). Więc zahamuj swoje duże ego i zakończmy tę dyskusję.

Poczułeś się zaatakowany, kiedy po prostu uwydatniłem problem. Aha. Straszna zbrodnia. Zadzwoń po Strażnika Teksasu.

Ja piszę, że coś brzmi głupio i żebyś sam to sprawdził, a nie, że osoba wymawiająca konkretne (i niepoprawne) słowa jest głupia. Wtedy to byłby faktyczny atak, a takie coś nie miało miejsca. Twój argument o takcie chyba już dostatecznie wyjaśniłem.

Przesadzasz w swojej reakcji i jeszcze kłamiesz, że piszę gdzieś bez sensu, ale już nie napiszesz gdzie ten bezsens dostrzegłeś. Typowe przekomarzanki bez większego ładu i składu, a na koniec nie mogło zabraknąć wianuszka o dużym ego. Ja jestem taki zły, a ty taki biedny, bo śmiałem zwrócić na coś uwagę. Jakby forum nie było miejscem na ocenę i krytykę cudzych wypowiedzi, a przecież na tym opiera się każda wymiana poglądów w internecie. :D

Napij się szklanki zimnej wody, albo zjedz Snickersa, bo już powoli odlatujesz w kierunku Drogi Mlecznej.

Najlepsze jest w tym wszystkim to, że Ty naprawdę niczego złego w swojej postawie nie widzisz, godne podziwu, będąc tak odklejonym niesamowicie grasz osobę, która sztywniutko trzyma się swojej błędnej wersji, jak słodko. Wytłumaczę jeszcze raz, bo Tobie 1-den to za mało, jest to forum to dyskusji na temat danego odcinak serialu, a nie odnośnie tego kto i czy w ogóle ten ktoś popełnił błąd w składni, chłopie, super, że dałeś mi do zrozumienia, że popełniłem błąd językowy, jaka szkoda, ALE NIKT NIE PYTAŁ o Twoje zdanie, które jest totalnie useless, bo powtarzam po raz kolejny jest to temat odnośnie danego odcinka, a nie składni :), możesz to w końcu zrozumieć, czy już styki przepalone i nie nadążasz? ;-)

Tak, zdaję sobie sprawę, że mój komentarz nie jest na temat odcinka serialu. Co nie zmienia faktu, że nawet jakbyś pisał gdziekolwiek indziej, każdy ma prawo się odnieść do dowolnego fragmentu dowolnej wypowiedzi napisanego przez kogokolwiek na jakikolwiek temat. Zbyt trudne do pojęcia?

Nie ma niczego złego w tym, że ktoś kogoś poprawia, nawet, jeśli masz taką radę gdzieś. Może to być rada filmowa, serialowa, nt gry, które są tutaj w bazie, albo czysto formalna nt tekstu, który jest fundamentalną częścią komentarza! Wolność słowa, wolność wypowiedzi, nikt cię nie obraża. Zatem w mojej postawie nie było niczego złego. Poprawiłem cię, a ty się rzucasz na prawo i lewo.

Piszesz o jakiejś "błędnej wersji". Wersji czego? W przeciwieństwie do ciebie nic nie zmyślam. Przedstawiam same fakty.

Czy nasza dyskusja podlega pod spam? Jak najbardziej, ale nikomu się tak naprawdę krzywda nie dzieje. Strasznie to wszystko przeżywasz, oj strasznie. A pisałem - zjedz Snickersa, bo odlatujesz coraz bardziej i krzyczysz do kapitana statku "gaz do dechy i w nadświetlną!".

Ale spam,zasmiecanie niepotrzebne.

Od 5 odcinka serial leci na pysk i już się nie podnosi. I to właśnie za sprawą Mando, który mógł zaliczyć gościnny występ, ale wolał zawłaszczyć sobie cały odcinek tylko po to, żeby złożyć do kupy jakiś nowy stateczek, który będzie idealnie pasował na nowy zestaw LEGO. Żenada.

Odcinek nie byl najgorszy,wlasciwie pasujacy idealnie pod pierwszy trzeciego sezonu.

Oczywiście, że idealnie pasuje i to mi się właśnie nie podobało. Mando ma swój serial, nie musi sobie zawłaszczać całych odcinków osobnego show, żeby tylko zapowiedzieć 3 sezon swojego.