Choć rzadko to się zdarza, jednak muszę się przyznać, że źle ogląda mi się to anime z zagranicznym dubbingiem. Próbowałem zarówno wersję z japońskim, jak i angielskim i ani ta, ani ta mi nie podchodzi. To zapewne dlatego, że poprzedni Król Szamanów miał wyjątkowo dobry nasz rodzimy dubbing. Wręcz świetny. Teraz się czuję, jakbym oglądał zupełnie coś innego, próżno mi znaleźć tamten klimat. Ma ktoś podobnie?
Mam tak samo. Yo czy Ren brzmią jak dziewczynki zarówno w angielskim jak i japońskim, a jak usłyszałem japońskiego Zeke'a to się przeżegnałem. Typ, który chce podbić świat brzmi jak 10-
latka xd. Nie jestem w stanie tego obejrzeć, zresztą trochę nie mam po co skoro to reboot :)
Ja obejrzałem w końcu z angielskim dubbingiem. Idzie się przyzwyczaić, na pewno lepiej tak, niż z japońskim.
mam dokłądnie to samo. Dopiero co zacząłęm 1szy odcinek i już nie moge z tym głosem brać tych postaci na poważnie xD
Żeby było zabawniej to w napisach PL traktują Yoh jako kobietę xD Np:
Odcinek 18 (Sezon 1) około 5 minuty odcinka
Yoh do Amidamaru: "Mówiłam, że przepraszam!"
...
Horohoro do Yoh: "To ty powinnaś się martwić!"
Właśnie jestem na tym fragmencie i zacząłem szukać w internecie czy ktoś już gdzieś o tym pisał :) Ale kojarzę z poprzednich odcinków że to nie pierwszy raz :D
Mi dubbing Japoński też nie podchodzi. Najbardziej brakuje mi oryginalnej muzyki i budowanego napięcia. Plusik jest za efekty z krwią i ranami. Najbardziej to co mnie irytuje, to pominiętych sporo scen. Jak np było budowane napięcie przed filmem, tak tutaj postacie zjawiają się od czapy. Tak z pupy wzięte to jak dla mnie.
bo od lat nikt nie robi polskiego dubbingu do anime, wyjatki to jakies badziewie na kanalach dla dzieci, nasz polski sk jest sprzed wielu lat + pare glosow ze starej obsady juz nie zyje wiec nie moznaby bylo tego tak samo zrobic nawwt gdyby sie chcialo /:I(
A właściwie czemu się nie robi, i czemu nie można tego zmienić? Taka Castelvania miała polski dubbing... No wiem to nie amine... Choć Netflix myśli inaczej. A przecież to co się tam działo... No ewidentnie nie był to serial dla dzieci