jak w temacie 2 odcinki sezonu 7 do zassania z sieci,czekamy na napisy.
"Good news everyone!" Futurama trzyma poziom, na napisy nie czekam, bo Angielski znam, poza tym najlepsze są własnie oryginalne napisy, ponieważ w serialu jest sporo "nieprzetłumaczlnych" żartów. Czekam z niecierpliwością do następnej środy na następny odcinek.
The Bots and The Bees
Zacznę od tego, że spodziewałem się czegoś o wiele bardziej słabego, ale w sumie nie jest źle, to znaczy ogląda się fajnie i jest śmiesznie, ale odcinek nie ma tego czegoś, co połowa szóstego sezonu i old run. Przez cały odcinek byłem ciekawy jak zamierzają przywrócić status quo Bendera i pozbyć się z jego życia syna. Niestety pozbycie się Bena było niesubtelne i naciągane (czemu Profesor nie powiedział Benderowi już na początku, że jest możliwość by Ben został zginaczem?), w ogóle największym minusem tego jak i następnego odcinka jets brak jakiejś subtelności, np. ten pająk w kosmosie byłtotalnie nie przekonywujący. Dobry pomysł z pogodą - zwykle dostajemy normalną letnią pogodę ale nie tutaj. Wątek Fry'a to zżyna z Three Hudnred Big Boys i do tego marna, bo w tamtym odcinku przynajmniej Fry miał ciekawsze zachowania i cały ten wątek z ratowaniem ludzi po 100tnej kawie...
Nie jest źle, muzyka Christophera Tynga trochę dodaje dramaturgi i d otego jest zabawnie. 6/10
A Farewell to Arms
Ten odcinek bardziej mi się podobał od poprzedniego, dalej nie jest tak dobrze jak mogłoby być, ale klimat jest zdecydowanie lepszy i akcja z przeskakiwaniem z Marsa na Ziemię wymiata. Dalej problemem jest pewna subtelność i naciąganie zdarzeń, np. pojawienie się rdzennego Marsjanina było takie z du*py. Mimo to fajnie, że wreszcie pokazują Fry'a i Leelę jako pełnoprawną parę i starają się wgłębiać w ich relacje. Odcinek dobry, momentami nawet klimatyczny i Zapp jak zawsze świetny jako miks kapitana Kirka z Johnnym Bravo. 7/10
Sezon 6 był trochę inny, trochę czasu minęło od poprzednich, i tak jak simpsonowie się zmieniają i "dostosowują" do realiów tak samo Futurama. Nie jest źle, bo nadal ma mnóstwo smaczków i absurdalnego humoru. Jak dla mnie trochę robią z Bendera piz_dę w porównaniu z wczesnymi sezonami, np prawie wogóle przestał jarać, a ckliwe scenki do niego nie pasują (chyba, że te jak uczył młodego fachu :)). W 1 odcinku Farnsworth mówi, że Ben ma tylko jeden slot na pamięć, więc logiczne jest, że jak zamieni karty, nie będzie miejsca na wspomnienia. Fry jest zajebiście uzależniony od slurma (tego zielonego, czyli Mountain Dew:)), był odcinek jak byli na wycieczce w fabryce... Widzę, że każdy skupia się na czymś innym, bo mnie rozje_bały te przepowiednie o roku 3012 i końcu świata, wybieranie "przydatnych" ludzi itp. Ogólnie fajnie, że serial stara się być na bieżąco, oba odcinki też (jak na futuramę :)) 6 i 7
Druga połowa 6-stego miała classic feel, zwłaszcza Mobius Dick zawierający w sobie świetną fabułę z twistem i górnolotny humor.
Czekają nas jeszcze elekcje 3012 :)
Mi też świecący Fry się skojarzył z tym odcinkiem, kiedy pił kawę. I też się cieszę, że już pojawił się wątek związku Fry'a i Leeli, w szóstym sezonie był potraktowany trochę po macoszemu. Ale rdzenny Marsjanin mi się nawet podobał :) Tylko póki co Zoidberga jakoś mi mało, ale jeszcze sporo odcinków przed nami :)
Rok i dwa lata temu polskie napisy były już dzień-dwa po premierze. Tłumaczenie nie było takie złe, robili to ludzie, którzy wiedzą o czym mowa
ok..narazie napiski mamy do 3 odcinków i sa ok.Tez najpierw oglądam w real eanglish,znaczy słucham heh.Jednak w jakims poście tu pisałem że futuramkę zrzucam na smarta coby inni czasem lukneli z napisorami.Nie wiem czy ta osoba,bo jedna i ta sama zrobiła do 3 pierwszych weźmie się za to,ale byłoby by fajnie.Gościu dobrze tłumaczy
aha,gdzies tam pisałem że na smartphona prerabiam na mp4.Heh...wtedy go przed tygodniem kupiłem i jako właściciel normalnego fona nie wiedziałem że żadne przerabianie nie potrzebne,wrzucam divixa plus napisy i player sam wiąże obie sprawy,plus dostosowanie rozdzielczości.Fajna sprawa.
naprawdę potrzebujecie napisy do Futuramy? Przecież do tego serialu wystarczą podstawy angielskiego, bo słownictwo naprawdę nie jest trudne :) Co do 7 sezonu mnie dalej śmieszy i czekam na kolejne odcinki :)
W moim przypadku napisy sa w jakis sposób ważne ponieważ przerabiam wszystkie odcinki na mp4 i wgrywam na smartphona.Dotychczas mam cała kolekcje na karcie pamięci i na wyswietlaczu smartphonika z wyswietlaczem 3,6 calowym w podrózy nawet fajnie sie to ogląda.Napisy wklejam w odcinek i wrzucam w fonik,czasami bywa że ktos oglada to ze mna a nie kojarzy angielskiego,wtedy napisy sa ok