Zdecydowanie najbardziej wyrazista rola w całej obsadzie Belfra. Grzegorz Molendna w jego interpretacji to majstersztyk - połączenie biznesmena o nienagannej powierzchowności, z bezwzględnym gangsterem. Aktor tej klasy nie tylko potrafi dobrze wykorzystać solidnie rozpisane dialogi, ale również wzmocnić ich przekaz niewerbalnie. Chapeau bas!