Zaskakujące kino jak na netflixa. Trzyma w napięciu. Świetne zdjęcia, kapitalny klimat. Zakończenie może zbyt proste ale całość do niego prowadząca bardzo dobra. Jak widzę narzekają głównie ci zmuszeni do słuchania dialogów i odrobiny myślenia. Bo film zmusza do myślenia i mam taką nieoczywistą mysl że ten film to ostrzeżenie, takie samo jakie otrzymał jeden z głównych bohaterów. Przed atakiem 9/11 też pojawił się pilot Lone Gunmen. Kolejne pytanie co jeśli takie rzeczy objęłyby nasz kraj, Europę, co jeśliby wybuchła wojna? Żyjemy w bańce własnych wyimaginowanych problemów podczas gdy rzeczywistość może być bardziej przerażająca niż nam się wydaje... Poza tym nie oglądajcie trailerów bo zdradzają za dużo. Lepiej samemu poznawać kolejne elementy układanki.
A mam pytanie, jak grzebiesz patykiem w piasku na plaży to też wyciagasz metafore i głebsze dno, piasek to kolebka ludzkosci patyk to władze świata? czy tylko jak ogladasz mierne filmy?
jest to jeden z najlepszych filmów Sci-Fi ostatnich lat. Prosta, zwięzła fabuła okryta świetnym soundtrackiem i pięknymi zdjęciami, świetny Washington. Polecam zobaczyć, zwykle ze względu na miłość do gatunku zawyżam ocenę i nie żałuje..
Więcej głębi przekazu ma obserwowanie kolejki w Biedronce niż w tym ziewie. Nawymyślali niepowiązanych ze sobą scenek a potem wrzucili to do filmu na zasadzie, że jak jest bez sensu to musi być głębokie. A ciemny lud...
Mierny bo minimum refleksji wymaga? Smuteczek. Arcydzieło to nie jest ale nieźle pokazuje irracjonalne zachowania ludzi w obliczu kryzysu. Każda z postaci reprezentuje inną grupę społeczną z jej problemami. Zgrabnie pokazane, ale trzeba umieć patrzeć najwyraźniej ;)
Dokładnie. Ludzie zachowują się irracjonalnie. Ironią jest, że trzynastolatka, która ma swoje przyziemne marzenie, mimo tego co dzieje się dookoła, w końcu je realizuje.
żadnej refleksji, jest to wątek otwarty który nigdy nie miał zakończenia, i nie ma sensu względem całego filmu, bo w tą stronę totalnie film nie poszedł, jest to wątek który ma zmusić takiego oglądacza jak ty na zwróceniu na to uwagi i własnych dopowiedzeniach, jest niestety znacznie płytszy.
Zgadzam się z Tobą, oceny zaniżają osoby, które chyba po raz enty oczekiwały latających bebechów.
Nie, ludzie ogladajacy ambitne kino np. Na Nowych Horyzontach. Tonie jest ambitne kino. Tylko niezla obsada.
Od kilkunastu lat jak jestem na filmweb pod każdym średnim/kiepskim filmem widzę tego typu komentarze: "Nie ma strzelania i pościgów, więc motłoch nie zrozumiał".
Zrozumcie wreszcie, że tylko dlatego, że ktoś się z Wami nie zgadza, to nie znaczy, że jest debilem i prostakiem.
Film trzymał w napięciu, miał ciekawy klimat, ale do niczego nie zmierzał nic ciekawego nie pokazał wg. mnie. Nie wyciągnąłem z niego żadnego "głębszego przesłania", ale nie dlatego, że jestem tępakiem, tylko film nie potrafił tego zrobić (przynajmniej dla mnie).
Jeżeli dla Ciebie to były wartościowe 2 h, to świetnie! Ale nie mów reszcie, że jest głupia bo się nie bawiła tak samo dobrze.
Nic ciekawego nie pokazał? Żadnego "głębszego przesłania"? Do niczego nie zmierzał? Otóż pokazał dużo bardzo istotnych treści i zawarł również "głębsze przesłanie". Nareszcie powstał film podejmujący niezwykle ważne aktualnie tematy dotyczące wizerunku dzisiejszego świata. Film doskonale pokazuje mechanizmy propagandy medialnej, dezinformacji i destabilizacji społecznej. W wyniku czego osiągane są zamierzone cele militarne a człowiek jako jednostka przestaje racjonalnie myśleć. To właśnie dzieje się obecnie na naszych oczach w realu.
Dagmad szkoda że nie mogę ocenić Twojej wypowiedzi bo dałabym 1000 na 100 możliwych. Tylko nieliczni zrozumieją przesłanie filmu...
Dagmad i Moremi, zgadzam się z Wami, cieszę się, że ktoś podobnie odebrał przesłanie filmu.
Też się cieszę że jest nas więcej, coraz więcej...chociaż jak czytam inne komentarze to śmiem wątpić ;)
Jest nas więcej, potwierdzam i miło mi, że nie jestem w tym sam ale jakoś tak od dłuższego czasu podobnie jak ta nastolatka nie mam ochoty już czekać, niech, że to walnie wszystko bo aż przykro to obserwować...
Pytanie jest inne czy to lepiej jak komunikat w TV o hakerach powoduje nagle że spadają samolotu. Zwierzęta chodzą jak naćpane coś piszczy że szyby pękają a chłopaka coś gryzie i traci części ciała. Mała lazi gdzie chce a starzy cały czas coś nawijają bez ładu. Film jest idiotyczny
Popieram.
Film ma problem z przyczynowoscią i skutkiem.
Ktoś wyłączył prąd a zwierzaki leśne nagle zaczynają go szukać. (nie tego kogoś tylko prądu właśnie, bo z jakiego innego powodu wpadałyby w odwiedziny) Masa głupot i scen z fauną wcisniętych na siłę tylko po to, żeby dodać jakiejś grozy.
Telewizory pokazują info akurat wtedy gdy nikt nie patrzy, radia samochodowe łapią zasięg dopiero gdy nikogo nie ma w samochodzie, jedyną osobą, którą spotykasz na drodze jest jakaś Consuela nie znająca dosłownie ani słowa po angielsku (nawet zwykłego 'please help'), jedziesz drogą-nie ma zadnego auta, aż tu nagle atakuje cię zdradziecko od tylca całe stado automatycznych tesli, nie możesz trafic autem do miasta podczas gdy wystarczy przejsc przez maly lasek i most na rzece zeby znaleźć się w dosc duzej metropolii.
Takie absurdy zdołałem zapamiętać. Jeśli ktos zauważył inne, proszę śmiało dopisywać :)
Jesli ktoś chciał pokazać nieudolność ludzi w przypadku braku prądu/internetu (co w dzisiejszych czasach jest raczej oczywiste), to zrobił to baardzo słabo. Podobnie ma sie rzecz z relacjami między bohaterami.
Jeśli ukazane postacie miały stanowic przekrój amerykańskiego społeczeństwa jako bandy debili i ignorantów, to chyba jedyna rzecz, jaka w tym amerykańskim arcydxiele się zgadza.
Dzięki za ten wpis, już nie trzeba nic dodawać. Trailer był słaby, obejrzałam że względu na obsadę. I nie doczekałam się głębi. Może gdyby film był krótszy to byłby bardziej zjadliwy.
Film dobry, napięcie jest dobrze się ogląda ale taka refleksja mnie dopadła pod koniec. Czy amerykanie po tym jak ich się odetnie od internetu, prądu, satelit zaczną się wybijać nawzajem? :-) Trochę to naciągana wersja wydarzeń. Mało prawdopodobne no chyba że rzeczywiście to takie tłumoki.
W filmie od wyłączenia sieci się zaczęło. To, że ludzie zwrócili się przeciwko sobie i każde chciało walczyć o swoje nie było następstwem utraty sieci bezpośrednio, ale chaosu który stopniowo powstawał. Brak informacji, chaos, utrudnienia w komunikacji, wypadki samochodów elektrycznych, samolotów, dziwne zachowania zwierząt, ogłuszające odgłosy. Po prostu w tej sytuacji człowiek zaczyna walczyć o swoje, tu na przykładzie postaci Bacona.
Ale to bzdety nie ma czegoś takiego, nie tak jak to pokazali. Brak sieci, łącza satelitarnego to jak to shakowali? z dupy się tesle rozbijają bezmyślnie, które przecież są autonomiczne i nie potrzebują połączenia z internetem.
Dużo głupich scen, typu podnosi zegarek a nie widzi wraku samolotu, to najwiecej ujmuje. Broń mikrofalowa działająca z odległości dziesiątków kilometrów, to kolejne SF. Ta broń działa na krótkie odległości kilku - kilkunastu metrów można wymieniać wiele.
Jak chciałbyś zobaczyć walkę o swoje to `the 100` zobacz, to główny ich temat przewodni, poza tym same bzdety :D
The 100 widziałem wszystkie sezony, nie widzę powodu żeby porównywać jedno z drugim ;) W temacie realizmu przywoływanie tego serialu to chyba jakiś żart. W temacie walki o swoje też nie do końca pasuje, bo okoliczności w filmie są całkiem inne.
Wystarczy popatrzeć na to co się działo tam przy okazji ostatnich protestów, wyszła dzicz na ulice i niszczyła wszystko.
Lol przyznajesz sobie zbyt duże znaczenie , ale tak to już bywa.
No nic widać muszę znaleźć sobie inna rozrywkę na czas nudy w pracy.
APOKALIPSA NADCHODZI ....ŚWIAT SIĘ KOŃCZY TO PEWNE. Filmy KATASTROFICZNE kiedyś oglądało się jak bajkę dla dzieci .... Po Cowidzie ? Już mnie nic nie zdziwi....Filmów szkoleniowych jak PRZEŻYĆ kiedy zabraknie prądu ...internetu ...."The walking dead"? SURWIVAL? ...PROPPERSI ? PLECAK UCIECZKOCZKOWY więcej...i więcej PRZETRWAJĄ NAJŚLNIEJSI ..CZAS WLĄCZYĆ MYŚLENIE ...Tyle w temacie
Wszystko sie kiedys konczy . Swiat tez ,tylko raczej nie za rok .10 lat czy 50 lat ...odkąd byłem mały i oglądałęm MAd Maxa straszyli apokalipsą ,wiec raczej nie ma sie czym przejmowac za naszego życia
Byś się zdziwił...(mam nadzieję że nie będziesz musiał ale jak już się zdziwisz to wspomnij mój komentarz ;) ) teraz wszystko o wiele szybciej postępuje...tylko trzeba umieć to zrozumieć... no cóż nie każdemu będzie dane
Wiesz co , miał być koniec swiata w roku 2000 - pluskwa milenija itd , miał byc w 2012 - kalendarz Majów itd , miał byc w 2020 - baba Wenga ...nic sie nie wydarzyło . Pewnie niejedna wojna wybuchnie w najblizszym czasie ,ale czasy jak w Mad Maxie czy innym Walking Dead nas na pewno nie czekaja
Podczas pandemii covid-19 papier toaletowy był wykupowany tak samo w USA jak i w Polsce. Kiedy jest chaos ludzie reagują irracjonalnie niezależnie od kraju pochodzenia.
I jak widać mają priorytety trochę z tylnej części ciała, niemniej jednak kiedyś tylko bogaty nosił naszyjnik z rolek :)
Czy Amerykanie zaczęliby się wybijać, gdyby odciąć ich od komunikacji i informacji? Odpowiedź brzmi: tak. Miasta, odcięte od dostaw żywności i pozbawione elektryczności zostałby rozszabrowane w ciągu kilku dni. Amerykański kulturowy egocentryzm i powszechny dostęp do broni, nieufność wobec rządu federalnego, niska gęstość zaludnienia poza miastami i wysoka gęstość zaludnienia w miastach, wyrządziłby więcej szkody niż w jakimkolwiek europejskim kraju
Ethan Hawke zaskakująco zagrał na autopilocie, ale reszta obsady w porządku. Ali jest coraz lepszy. Esmail też nadal ma to coś z "Mr. Robot". Rozumiem puentę, ale trochę szkoda, że na sam koniec nie dostaliśmy jakiegoś tąpnięcia. Bez wątpienia kawał kina, a wizja zniszczenia państwa chyba najbardziej aktualna i realna, co przeraża.