Jakim cudem nie miałem go jeszcze ocenionego? To genialny film!
Dałbym 10 ale przysnąłem podczas filmu i jedyne co kojarzę to jakiś koń w łóżku i żona we włoszech, no i kogoś tam sprzątnęli raz czy dwa. Chyba nie zasługuje na szacunek tu obecnych ale po prostu nie wciągnęło mnie to (w przeciwieństwie do innego klasyka jakim jest Shawshank, mój ulubiony zresztą film)
Popieram w 100%. Obejrzałem go z setki razy - najbardziej zajebisty film na świecie.
Jakoś nigdy się nie zachwycałem Ojcem Chrzestnym. Dla mnie to dobry film ale nie ulubiony. Widziałem go kilka razy i mam dosyć. Za to Dawno temu w Ameryce mogę oglądać dziesiątki razy.
a ja się nie mogę doczekać października!!! 11.10 OJCIEC CHRZESTNY live Kraków Arena z orkiestrą!!! ahhh to będzie coś
sam niestety bo bilety były wykupione a nikt z kumpli się nie szarpnął na 180 zł żeby na płycie być
Gdybyś nie obniżył oceny po 6 seansie to bym Ciebie poparł w 100%, ale trudno :(
Obejrzałem go już na początku tego dziesięciolecia, albo jeszcze w poprzednim :P