Film bez ograniczen wieku? To chyba jakiś żart. Niezłe lobby musiało być aby to osiągnąć. Na sali kinowej były 5-latki, które wołały, że się boją i chcą do domu, ale rodzice super się bawili więc po co? Sceny nauki kungfu, gdzie minionki walą łbem o deskę? Serio? 5-latkowi może się nie pomieszać w głowie? Że tak nie wolno? I wiele innych przykładów można by podawać z tego filmu łącznie z brutalną sceną końcowej bitwy. No właśnie bitwy, w której przegrywa zło. I wygrywa kto? Inne zło. Gdzie jakiś morał? Moje dziecko na codzień ogląda inne bajki np. Marta mówi i z tych bajek wynosi same pozytywy, czegoś się uczy. Co wynioslo z Minionkow? Po seansie pierwszy raz obudzil się w nocy przerażony i wołał, że gonią go trzy potwory. No bardzo dziękuję za takie filmy.
Możliwe. Poprzednich nie oglądałem, więc na pewno teraz nie będę nadrabiać zaległości z moim 5-latkiem;)
Żeby uniknąć takich sytuacji następnym razem polecam OBEJRZEĆ ZWIASTUN :) Tu są aż 3 i można ocenić, czy pokazać dziecku dany film :)
Każdy odpowiedzialny rodzic w pierwszej kolejności zrobi mały research na jaką bajkę idzie z dzieckiem do kina. Skoro ty tego nie zrobiłaś sama sobie wystawiasz świadectwo.
Zgadzam się, ale akurat tym razem spontanicznie podjęliśmy decyzję, że idziemy na ten film, drugi raz w życiu wybraliśmy się z naszym synem do kina. Wcześniej byliśmy na Sing 2 i bajka była odpowiednia dla dziecka. Tym razem spojrzałem tylko, że jest b.o. i tym się zasugerowałem. Nie mówię, że to był wystarczający research, ale bulwersuje mnie tylko to, że w tym kraju odgórnie nie dba się o dobro dzieci, nikt tego nie kontroluje i nie ponosi odpowiedzialności za dopuszczenie takiego filmu w kategorii b.o. i kategorię tę przyznaje się po to by nabić producentom kasy.