Amerykański aktor, komik i scenarzysta Paul Reubens, znany przede wszystkim z roli Pee-wee Hermana, nie żyje. Zmarł w niedzielę po sześcioletniej walce z rakiem. Miał 70 lat. Kim był Paul Reubens i co zawdzięcza Pee-Wee Hermanowi?
Reubens urodził się 27 sierpnia 1952 roku w nowojorskim Peekskill. Wychowany w ortodoksyjnej żydowskiej rodzinie syn nauczycielki oraz pilota RAF-u i Amerykańskich Sił Zbrojnych od dziecka interesował się kinem, telewizją i sztukami scenicznymi.
Karierę rozpoczął w 1970 roku, dołączając do trupy komediowej The Groundlings jako komik-improwizator i aktor. I choć przez kolejne dziesięć lat pojawiał się epizodycznie w wielu filmach i serialach (m.in. w kultowym "
Blues Brothers"),
przełomem w jego karierze było dopiero wymyślenie scenicznej persony przyjaznego dzieciom i młodzieży błazna, komika i marzyciela Pee-wee Hermana.
Bilety na show z udziałem Hermana w pierwszej połowie lat 80. były wyprzedawane na kilka miesięcy do przodu, a komikiem zainteresowała sie stacja HBO, oferując mu specjalny, dedykowany program. Jako Pee-wee Herman
Reubens pojawiał się publicznie, udzielał wywiadów i negocjował kontrakty.
W 1985 roku połączył siły ze wschodzącą gwiazdą amerykańskiej reżyserii - Timem Burtonem. Z twórcą "Batmana" i "Soku z żuka" nakręcił "Wielką przygodę Pee-wee Hermana". Był to jego kinowy debiut i zarazem olbrzymi sukces kasowy oraz komercyjny. Na ekrany powrócił trzy lata później w
bezpośrednim sequelu w reżyserii
Randala Kleisera. Wreszcie zaś, w latach 90. zagościł na stałe w telewizji CBS. W kultowego bohatera po raz ostatni wcielił się w 2018 roku w zrealizowanym dla platformy Netflix filmie "
Wielkie wakacje Pee-wee Hermana".
Fani ciepło również wspominają jeden z jego powrotów do aktorstwa, czyli "Blow" z Johnnym Deppem.
Paul Reubens i Pee-wee Herman - kontrowersje
Skaza na kryształowym wizerunku Reubensa pojawiła się w 1991 roku, gdy aresztowano go za ekshibicjonizm w kinie dla dorosłych w Sarasocie. Sprawa szybko zamieniła się w ogólnonarodowy skandal, zaś aktor musiał porzucić wymyśloną przez siebie personę. Nie powrócił do niej aż przez dwadzieścia lat i do jej debiutu na Broadwayu. Z kolei w 2002 roku aresztowano go pod zarzutem posiadania pornografii dziecięcej. Jako że charakter zebranego materiału dowodowego został zakwestionowany w sądzie, a włączenie go w obręb definicji "pornografii dziecięcej" nie mogło być bezsporne, sąd uchylił zarzuty, a prokuratura poszła z aktorem na ugodę - został ukarany o szerzenie nieprzyzwoitości.
Jego kariera wyhamowała jednak na dobre. Na raka cierpiał od sześciu lat. Nigdy nie opisał swojej sytuacji publicznie. W ostatnim, opublikowanym już po śmierci przez rodzinę wpisie na Instagramie, napisał: "Proszę, przyjmijcie moje przeprosiny za to, że milczałem o tym, co działo się ze mną przez ostatnie lata. Zawsze czułem mnóstwo miłości ze strony fanów, szacunku przyjaciół i osób, które mnie wspierały. Kocham Was wszystkich, a tworzenie dla Was komedii było prawdziwym szczęściem".